Poezja


Icci, beatis nunc Arabum invides
[Carmina I 29] - Horacy


Icci, beatis nunc Arabum invides
gazis et acrem militiam paras
non ante devictis Sabaeae
regibus horribilique Medo

nectis catenas? Quae tibi virginum
sponso necato barbara serviet?
puer quis ex aula capillis
ad cyathum statuetur unctis,

doctus sagittas tendere Sericas
arcu paterno? Quis neget arduis
pronos relabi posse rivos
montibus et Tiberim reverti,

cum tu coemptos undique nobilis
libros Panaeti Socraticam et domum
mutare loricis Hiberis,
pollicitus meliora, tendis?
[Pie¶ń I 29]
Przekład: Jan Czubek

Więc ci, mój Ikcy, spać nie daje złoto
Szczęsnych Arabów i pałasz ochot±
Tłuc nieugiętych Sabów pany
I groĽnym Medom kuć kajdany?

Już widzę brankę, jak w niewolnej szacie
Kornie ci służy po kochanka stracie,
Jak z l¶ni±cym włosem cud - pacholę
Wino nalewa przy twym stole,

Co na ojcowskim łuku wprzód umiało
Napinac strzałę. Dzi¶ już twierdzę ¶miał,
Że potok w górę po dolinie,
Że żółty Tyber wstecz popłynie,

Gdy ty Paneta zakupione księgi,
Cały Sokrata kram, owoc mordęgi,
Chcesz na hiberskie mieniać blachy.
Gdzież to dzi¶ górne twe rozmachy.

<< Powrót